Świętowanie awansu okraszone zwycięstwem

W minioną sobotę na stadionie przy ulicy Bandrowskiego zawodniczki Tarnovii świętowały wywalczenie awansu do najwyższej klasy piłki nożnej kobiet w Polsce. „Biało-czerwone” miały zresztą więcej powodów do radości, bo w przedostatniej kolejce sezonu zagwarantowały sobie również pierwszoligowe mistrzostwo. To efekt zwycięstwa 5:1 z Pogonią Tczew, któremu przyglądali się obecni na trybunach kibice i przedstawiciele władz samorządowych. W najbliższy weekend Tarnovia zakończy wyjątkowy sezon wyjazdowym spotkaniem z Polonią Środa Wielkopolska.

Zdecydowany triumf

Tarnowianki już w poprzedniej kolejce zapewniły sobie awans do ekstraligi, ale w minioną sobotę w ramach 21. serii chciały zaprezentować się z jak najlepszej strony. Powodów było kilka. „Biało-czerwone” po raz ostatni w tym sezonie występowały na obiekcie przy Bandrowskiego, gdzie oklaskiwało je spore grono kibiców. Rywalem gospodyń była Pogoń Tczew, czyli jedyny zespół, z którym Tarnovia przegrała w rundzie jesiennej. Ponadto miejscowa ekipa potrzebowała zwycięstwa, aby przed ostatnią kolejką losy mistrzowskiego tytułu zostały rozstrzygnięte.
Zmobilizowane tarnowianki potwierdziły na boisku swoje możliwości, mimo że padający deszcz utrudniał rywalizację. Gospodynie świetnie rozpoczęły i już w pierwszych minutach objęły dwubramkowe prowadzenie dzięki Agnieszce Derus i Katarzynie Białoszewskiej. Do przerwy „biało-czerwone” wygrywały jeszcze wyżej, bo w 39. minucie Derus trafiła ponownie.
Przyjezdny zespół na tle Tarnovii prezentował się dużo słabiej, ale na początku drugiej połowy miał też lepszy fragment gry, który w 61. minucie został zwieńczony honorowym golem Karoliny Kwiatkowskiej. Pogoni jednak na więcej nie było już stać, Tarnovia natomiast kontrolowała przebieg rywalizacji i stwarzała kolejne okazje. Tarnowianki podwyższyły wynik w końcówce za sprawą Gabrieli Krawczyk i Agnieszki Derus, która w spotkaniu wygranym 5:1 ustrzeliła hat-tricka.
Po ostatnim gwizdku wystrzeliły szampany, podopieczne trenera Michała Jarząba fetowały sukces. Radość była ogromna, bo tarnowianki nie tylko wygrały dziesiąte z rzędu spotkanie w rundzie wiosennej i zarazem zrewanżowały się Pogoni za jesienną przegraną, ale też zagwarantowały sobie mistrzowski tytuł.

Tarnovia Tarnów – Pogoń Dekpol Tczew 5:1 (3:0)

Derus 2., 39., 89. min., Białoszewska 3. min., Krawczyk 85. min. Tarnovia: Syrek (Chowaniec) – Wałaszek (Drwal), Szostak, Gębica, Duszyk, Skrzyniarz (Wzorek), Kubaszek, Trytek (Krawczyk), Dudziak (Gęślak), Derus, Białoszewska.

Historyczne osiągnięcie

Jeszcze przed rozpoczęciem sobotniego meczu przedstawiciele władz samorządowych uhonorowali tarnowianki za wywalczenie awansu do ekstraligi. – Cieszę się nie tylko dlatego, że dziewczęta odniosły sukces, ale też rozsławiają w ten sposób miasto. Tarnovia i Tarnów to dwie nazwy, które idą w parze. Życzę drużynie utrzymania się na najwyższym poziomie – mówił Ryszard Pagacz, wicewojewoda małopolski.
O skali osiągnięcia świadczy fakt, że kobieca ekipa „Tovii” to pierwszy od dziesięcioleci zespół z miasta nad Białą, który awansował do piłkarskiej elity. Wcześniej w ekstraklasie w roku 1948 występowała męska drużyna Tarnovii. – Awans zawodniczek Tarnovii to ogromny sukces, na który w klubie ciężko pracowano. Teraz piłkarki dołączyły do szczypiornistów Grupy Azoty SPR Tarnów, którzy też grają w najwyższej lidze. Miejmy nadzieję, że ich śladem pójdą kolejne drużyny w innych dyscyplinach – mówi Piotr Górnikiewicz, przewodniczący Komisji Sportu, Rekreacji i Turystyki Rady Miejskiej w Tarnowie.
W sobotę tarnowianki świętowały awans w koszulkach ze zdjęciem Waldemara Urbana, oddały mu też hołd minutą ciszy. Wieloletni prezes Tarnovii, inicjator powstania w klubie kobiecej sekcji, zmarł w kwietniu tego roku po długiej walce z koronawirusem. To także dzięki jego zaangażowaniu Tarnovia od 2017 roku występowała na ekstraligowym zapleczu, gdzie w każdym kolejnym sezonie plasowała się w ścisłej czołówce. – Dobra kobieca piłka zawitała do Tarnowa już dużo wcześniej, bo ten awans nie wziął się z niczego. To efekt ciężkiej pracy i talentu zawodniczek. Wejście do ekstraligi jest podsumowaniem tego, co działo się przez ostatnie lata – mówił obecny na trybunach Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.
Historyczny sezon „biało-czerwone” zakończą w najbliższy weekend (29 maja). W ramach ostatniej kolejki zmierzą się wówczas na wyjeździe z nisko notowaną Polonią Środa Wielkopolska. Wynik sobotniego meczu będzie miał już tylko statystyczne znaczenie, bo Tarnovia pozostanie na czele tabeli. Obecnie ma punkt przewagi nad Rekordem Bielsko-Biała, który w tym sezonie nie wybiegnie już na boisko.

Źródło: Tygodnik TEMI

Na razie nikt nie napisał komentarza. Bądź pierwszy

Skomentuj